Po co, na co i dlaczego?

Wynurzenia książkowo-molowe maniakalnej czytelniczki tudzież kolekcjonerki książki "Mały Książę" Antoine'a de Saint-Exupéry'ego w różnych językach i dialektach (obecnie 104) oraz rozmaitych wydań polskich tejże. Zapraszam!

sobota, 23 lutego 2013

Magnetyczne przyciąganie


Pod koniec zeszłego roku, przed świętami, w księgarniach pojawiła się pewna książeczka dla dzieci, inspirowana „Małym Księciem”. U mnie zagościła niedawno:

Mały Książę. Książeczka z magnesami
(Der Kleine Prinz. Magnet-Spiel-Buch)
Pomysły, tekst oraz cytaty z książki Antoine’a de Saint0Exupéry’ego: Melanie Rhauderwiek
Tłumaczenie: Magdalena Jatowska
Wydawnictwo Olesiejuk, Ożarów Mazowiecki, 2012
ISBN 978-83-7770-971-9


Słowa „inspirowana” użyłam nieprzypadkowo, ponieważ treść książeczki (uproszczona i bardzo okrojona), zwłaszcza w jej końcowej części odbiega od oryginału. Nie uświadczymy tutaj tez postaci pilota. Wszystko to jest zrozumiałe, ponieważ książeczka, posiadająca magnetyczne strony, zaś w okładce wycięte okienko, na stronie tytułowej zaś przezroczysty schowek na magnesy – postaci z książki, przeznaczona jest dla małych dzieci (wiek przedszkolny). Mogą one w trakcie lektury naklejać magnesy na strony – brakujące postaci. Mam żal jedynie o to, iż w książeczce nie pada najważniejsze, kluczowe zdanie: „Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”, które – o ironio – umieszczono jednak na tylnej stronie okładki, pod opisem książki.


Pięknie wydana, interaktywna książka dla pierwszych młodych czytelników – słuchaczy. Mam, co prawda, wątpliwości, czy wskazane jest najpierw poznanie wersji uproszczonej jakiejkolwiek książki, by później przeczytać oryginał (pierwsze poznanie może okazać się ważniejsze, a wersja – trwalsza w pamięci). Ciekawostką jest fakt, że – dla porównania – Lewis Carroll też przygotował uproszczoną wersję przygód „Alicji w Krainie Czarów” i – choć trochę okrojona – nie odbiega w warstwie wydarzeń od oryginału, ale to już zupełnie inna historia...