Wczoraj za pośrednictwem mojej Rodzicielki otrzymałam prezent od mojej Cioci Podróżniczki Danieli. Ciocia podróżowała ostatnio po Meksyku i po wielu sympatycznych przebojach, "przypadkiem" w dniu, w którym miało już jej nie być w Meksyku, znalazła w stolicy tegoż młodziana:
Antoine de
Saint-Exupery
El
Principito
Editores
Mexicanos Unidos, Cuauhtémoc 2010,
ISBN
978-607-14-0282-0
ilustracje: autora, czarno-białe
Piękny, nocny wędrowiec z szabelką do obrony. Planeta jest zaskakująco wrzosowa. Książeczka ma piękną okładkę. Co ciekawe, została wydrukowana w Indiach. Wewnątrz ilustracje czarno-białe, ale za to wyróżniają się specyficzną ramką:
Wygląda trochę jak kamienny murek, prawda?
To już kolejny Meksykanin w moich zbiorach. Dziękuję Cioci bardzo za wzbogacenie mojej kolekcji o tego pięknego młodzieńca :-* i liczę na dalszą pamięć o mojej manii w kolejnych podróżach :-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz